- Autor: administrator
- 9:07, 15.05.2020
– Dyrektor minął mnie w drzwiach, powiedział "Dzień dobry" i wyszedł. A zwolnienie dyscyplinarne czekało u sekretarki – mówi ratowniczka medyczna ze szpitala w Stalowej Woli Anna Stelmach.
Dodaj Komentarz
Musisz być zalogowany, by móc dodać komentarz.